Blogger Widgets

wtorek, 3 czerwca 2014

Co można odkryć na płatku kosmetycznym?

Nie chodzi o to, że piszę tę notkę ze smutku. Serio. Bo akurat nie jestem teraz smutna. Chodzi o to, że rozważając pewien problem zmywam makijaż. Jednak bez względu na nastrój i dramatyczne procesy myślowe, rozgrywające się akuratnie pod moją czaszką, pod makijażem twarz mam jakąś taką wypłowiałą, oczy zmęczone i już nieszczególnie zaciekawione. Nie wiem czy bezsensowność własnej egzystencji można nagle odkryć na płatku kosmetycznym, ale chyba można. 

Człowiek dobry powinien wybaczać i ten proces nie zajmuje mu zbyt wiele czasu. Nie pretenduję do nagrody na najlepszą osobę świata, ani nawet na najlepszą osobę w tym konkretnym bloku mieszkalnym. Tę na pewno zgarnęłaby moja sędziwa i siwa sąsiadka, która okazjonalnie farbuje się na odcienie fioletu. Fiolet śliwki węgierki, fiolet fiołkowy, fiolet fioletowego martini, fiolet denata i t.p. Jest słodką staruszką i nie ma nic wspólnego z babą, która ciągnie swój wózek zakupowy po wertepach bazaru. Prosi, przeprasza, pomaga i doradza jednocześnie uznając twoją bezwzględną mądrość i wszechstronną wiedzę. Oddaje ci należyty szacunek, darzy sympatią, sprząta własny balkon i dziękuje. Tak, tę nagrodę zdecydowanie przyznałabym jej. Z takim tytułem prawdopodobnie łączyłaby się nagroda pieniężna i nie mam tu żadnych wątpliwości - ona trafiłaby do mnie, gdyż moja fioletowa sąsiadka na pewno uznałaby, że mi kasa przyda się bardziej. Ach... piękna fantazja. W każdym razie ja do tytułu nie pretenduję, ale mimo wszystko budzi mnie ta myśl czasami i to budzi serio. Albo mi się śni i ze snu wyrywa mnie smutek. Człowiek nie może gnić we własnym jadzie. I nie mam na myśli wcale tego, że powinien tego jadu czasem trochę upuszczać. 
Jezus, gdybym była lepsza to po prostu mogłabym powiedzieć "Wybaczam ci" i nie oczekiwać żadnych słów w zamian. Mogłabym to zrobić teraz, ubrać się i iść, na pewno nie śpi. Powiedzieć chyba nie byłoby trudno. Jednak czy uwierzyłabym samej sobie? A może już samo wypowiedzenie tych słów do kluczowej osoby robi z ciebie lepszego człowieka? Może gdybym powiedziała, to to już byłoby sedno sprawy, bingo i wygrana? 
Nie, raczej nie sądzę. 

Spuszczam więc ten płatek kosmetyczny w kiblu, lecz moja bezsensowność, mimo szczerych chęci nie tonie. Nie rozgania przygnębienia płyn micelarny, nawet ten do twarzy bardzo wrażliwej. Myślę, że już nigdy nie będę myła tego lustra, bo lekko przydymiona wyglądam znośniej. Wyglądam na lepszą osobę. Chciałabym inaczej, ale póki co nie znam się na wybaczaniu.

Wazelina